Geoblog.pl    brudasynawczasy    Podróże    brudasy w ameryce    niespodzianka...
Zwiń mapę
2009
11
lis

niespodzianka...

 
Polska
Polska, Poznań
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 31661 km
 
Z niespodziankami jest tak, ze jedne sa fajne, a drugie juz troche mniej. Niektorzy niespodzianki lubia, a inni nie...

Nasza niespodzianka miala zaskoczyc moja kuzynke Monike, meza Piotrka no i malego Antka, schowanego w brzuchu mamy. Wielka konspiracja ostatnich kilunastu dni wycelowana byla wlasnie w to, by oni sie nie dowiedzieli. By moc stanac w drzwiach poznanskiej Wildy i krzyknac: surprise!

Jednym slowem moi drodzy - to juz koniec naszej podrozy, nie ma nas w Ameryce, jestesmy z powrotem w Europie - ja w Poznaniu, Marcin w Londynie.

.....

Snujac sie miesiac temu po slonecznych uliczkach Kolumbii, rozwazajac dalsza trase i mozliwosci podrozy, doszlismy do waznych dla nas wnioskow. Ze mianowicie sa w zyciu rzeczy wazne, jak podrozowanie, no i sa rzeczy wazniejsze bo niepowtarzalne, na przyklad pierwszy porod Twojej mlodszej siostry.

Ze poznawanie swiata to nie tylko bieganie za krokodylami i wachanie egzotycznych kwiatow, lecz rowniez ogladanie okraglego jak kula ziemska brzucha, z malym czlowiekiem w srodku. I mamine pierogi pieczone na ognisku, i jesienne polskie drzewa. I jeszcze rogale marcinskie obsypane orzeszkami.

Powroty to bardzo wazny element podrozy.

No wiec czas wstawic do szafy nasze plecaki i mapy.
I przede wszytskim czas podziekowac Wam wszytskim, ktorzy towarzyszyliscie nam w tej podrozy sledzac nasze relacje. Dzieki Wam moglismy zawsze poczuc bezpieczny zapach domu, a ocean jaki nas dzielil, zdawal sie nie taki znow ogromny.

Zostawiam tutaj swoj adres mailowy, dla tych ktorzy chcieliby do nas napisac, zadac pytanie czy podzielic sie uwaga. Jest on rowniez dla tych, ktorzy chcieliby zostac poinformowani o naszej kolejnej podrozy czy pisanym blogu. Oraz na koniec dla tych, ktorzy byliby zainteresowani spotkaniem z Szamanem, ktory byc moze odwiedzi Polske, Litwe i Norwegie w przeciagu kilku nastepnych miesiecy, by w formie wykladu podzielic sie swoja wiedza na temat szamanizmu, i byc moze dodatkowo przeprowadzic ceremonie ayahuaski jesli znajda sie zainteresowani.

Jeszcze raz serdecznie wszystkich Was pozdrawiamy! Tym osobom, ktore pozostaly w Ameryce Poludniowej, zyczymy wielu jeszcze cudownych przezyc, tym, co planuja swoja podroz w najblizszym czasie, zyczymy przyjemnej organizacji i szczescia. I wszystkim innym cudownej zimy i pieknych swiat.

Marta i Marcin

macieyah@interia.pl





 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
kala
kala - 2009-11-11 18:00
no coz tu napisac:) Moze to ze bardzo sie ciesze ze bylam od poczatku wtajemniczona w ta niespodzianke no i przede wszystkim to ze cudownie jest siedziec w cieplutkiej kuchni w Poznaniu i byc z dwoma siostrzyczkami Szwagrem i malym grzdylem, ktory jakos sie jeszcze nie pcha na ten swiat:)
Brakuje tylko jescze jednego czlonka rodziny ( przyszlego) Marcina:)
Dzieki Wam Za tego bloga bo mysle ze wszyscy, ktorzy go sledzili zgodza sie ze napisany to on byl na piateczke:)
 
Puchu
Puchu - 2009-11-11 18:36
szkoda, że już koniec...
...ale faktycznie są rzeczy ważniejsze
mam ndzieję na jakieś spotkanie
trzymajcie sie ciepło
 
loversi
loversi - 2009-11-11 23:15
Niespodzianka była WIEEEEEELKA!

W sobotni wieczór loversi mieli spokojnie przygotowywać mieszkanko na przyjście na świat Antka, brudasy miały leżeć na pięknej kolumbijskiej plaży i planować kolejne miesiące podróży...
Tymczasem nic nie wyglądało tak jak miało wyglądać!
Wiklik wylądował znowu w Londynie, Maciejka pojawiła się niespodziankowo w Poznaniu, Monix ze wzruszenia o mało nie urodziła, a Piter zamiast malowania korytarza polewał chilijskie pisco :)

Martuń! Marcinie! Dziękujemy Wam bardzo za Megawyjatkową Niespodziankę, za Waszą Odważną Decyzję, za Waszą Obecność w tym ważnym dla nas momencie życia!!!

Monika, Piotr i Antek
 
ania sz.
ania sz. - 2009-11-13 03:15
miny moniki i piotrka sa boskie :))) haha!
trzymam kciuki za ich poczatek tej wielkiej podrozy, na ktora sie 9-miesiecy przygotowywali!
a dla was wikliki - dzieki za blog, czytalo sie i ogladalo z wielkim smakiem!
 
kamela
kamela - 2009-12-07 13:57
Witajcie, ze spóźnionym refleksem dotarłam do Waszego bloga (kiedy już byliście w Polsce) na szczęście notki można czytać także wstecz :) Pozazdrościć takich przygód, elfów, szamanów i innych! Sama wybieram się niedługo w tamte rejony i mam ciężki dylemat z wyborem sprzętu foto - zdradzicie dzięki czemu powstawały Wasze zdjęcia? Efekty są super :) Pozdrawiam serdecznie i gratuluję tych wszystkich przeżyć, a sama pewnie jeszcze trochę czasu spędzę na czytaniu :)
 
brudasynawczasy
brudasynawczasy - 2009-12-07 17:16
oj bylo tego troche...

Canon 400D & 40D

Sigma 12-24 4.5-5.6
Canon 17-55 (kit)
Tamron 28-70 2.8
Canon 70-200 4.0

+ kabelki, filterki i inne duperele

milych wakacji :)
 
Paula
Paula - 2009-12-09 12:20
Gracias chicos por poder viajar con vosotros...por vuestras historias y las fotos chulisssimas!!! BIENVENIDO EN EUROPA!!! (tak troche po hiszpanski co by Wam sie nie zapomnialo :))

PS.swietne zdjecia Albertow!!! :)
 
Olcia P.
Olcia P. - 2010-01-09 18:33
Mam nadzieję, że zgłosicie swojego bloga do konkursu : http://www.blogroku.pl/kategoria.html?catId=43
 
 
brudasynawczasy
brudasy na wczasy
Marta Maciejewska Marcin Wiklik
zwiedzili 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 59 wpisów59 239 komentarzy239 844 zdjęcia844 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
05.06.2009 - 11.11.2009